Legia Warszawa piąty raz będzie rywalizować z Cypryjczykami w swojej historii występów w europejskich pucharach. Wcześniej były to: Anorthosis Famagusta, Apollon Limassol i dwukrotnie Omonia Nikozja, a teraz pierwszy raz podejmą AEK Larnaka. Bilans do tej pory jest remisowy - 3 zwycięstwa i 3 porażki. O tym czy legioniści przechylą go na swoją korzyść przekonamy się już niedługo - start meczu w Larnace o 18:30. Stawką rywalizacji z czwartą siłą minionego sezonu cypryjskiej ligi awans do IV rundy eliminacji Ligi Europy UEFA.

Rywalem Jagiellonii Białystok będzie Silkeborg IF. Klub ten fatalnie rozpoczął zmagania w lidze duńskiej, przegrywając wszystkie trzy pierwsze spotkania (bilans bramkowy: 0:6). Jedyne gole strzelali w europejskich pucharach, w których wyeliminowali do tej pory islandzkie Akureyri. Trzy trafienia w dwumeczu zaliczył Tonni Adamsen, najlepszy strzelec drużyny w minionym sezonie (23 bramki). Duma Podlasia zaczyna o godzinie 19:00 na wyjeździe. Po rewanżu w Białymstoku będziemy wiedzieli, czy zeszłoroczny ćwierćfinalista Ligi Konferencji UEFA awansował do fazy play-off.

Raków Częstochowa vs 15-krotny mistrz Izraela. W poprzednim sezonie Maccabi Hajfa zajęło trzecią pozycję w tamtejszej Premier League, co doprowadziło do zmiany trenera przed startem nowej kampanii. Nowy szkoleniowiec na co dzień może korzystać z Nahuela Leivy (ex-Śląsk Wrocław), ale ze względu na karę otrzymaną od UEFA jutro Hiszpan na pewno nie zdobędzie swojej drugiej bramki przeciwko Rakowowi. Prędzej (choć mamy nadzieję, że też bez powodzenia) zrobi to Kenny Saief (ex-Lechia Gdańsk). Wierzymy jednak, że Raków Częstochowa nie przejmie się obecnością byłych ekstraklasowiczów w kadrze rywala i awansuje do IV rundy kwalifikacji Ligi Konferencji UEFA. Start pierwszego spotkania o 21:00 przy ulicy Limanowskiego 83.