Mistrz Polski rusza po bilet do Ligi Mistrzów UEFA! Swoją przygodę w Europie w sezonie 2025/2026 Lech Poznań zaczyna od II rundy eliminacji, w której zmierzy się z Breidablikiem Kópavogur. To trzykrotny mistrz Islandii, który od sześciu lat do klubowej gabloty dostarcza co najmniej jedno krajowe trofeum. Sam Kópavogur to miasto położone w południowo-zachodniej części państwa, liczące 24 tysiące mieszkańców. Niemalże dwa razy więcej osób może pojawić się dziś przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu, by dopingować zespół Kolejorza na początku drogi w eliminacjach.

Wsparcie kibiców ma obecnie wyjątkowo duże znaczenie, bo mistrz Polski rozpoczął sezon od porażki z Legią Warszawa w Superpucharze i Cracovią w 1. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy. Ich najbliższy rywal zajmuje obecnie trzecie miejsce w lidze, która zajmuje miejsce w dolnej połowie rankingu krajowego UEFA (Islandia - 31. miejsce). Breidablik Kópavogur uzbierał 30 punktów w 15 meczach, czyli tyle samo ile pozostałe drużyny na podium Besta deild.

To ważny mecz dla młodego pomocnika Lecha Poznań, Gisliego Thordarsona. Pierwszy Islandczyk w historii Kolejorza jest wychowankiem Breidabliku Kópavogur, choć do Polski przenosił się z bardziej utytułowanego klubu ze stolicy (Vikingur Reykjavík). W tym spotkaniu nie będzie jednak miejsca na sentymenty, bo wszyscy chcemy zobaczyć mistrza Polski w kolejnej fazie eliminacji. O potencjalnych rywalach Kolejorza przeczytacie: tutaj.