W piątek Śląsk Wrocław przegrał na wyjeździe 0:2 z Górnikiem Zabrze. W następnych dniach po tym wydarzeniu, wygrały zaś dwie drużyny znajdujące się bezpośrednio powyżej strefy spadkowej - KGHM Zagłębie Lubin (2:1 z Widzewem Łódź) i Lechia Gdańsk (3:2 z Koroną Kielce). Nad Śląskiem obaj przedstawiciele tego duetu w ten sposób mają już po osiem punktów przewagi (przy sześciu możliwych do zdobycia), nad Stalą Mielec - która zagra w poniedziałek - zaś dziesięć punktów (przy dziewięciu możliwych do zdobycia). Oznacza to, że ani wrocławianie, ani mielczanie już nie wyjdą z miejsc od 16. do 18.

Śląsk Wrocław występował w najwyższej polskiej lidze nieprzerwanie od edycji 2008/2009 (17 z rzędu). W tym czasie między innymi zdobyła mistrzostwo Polski, dwa wicemistrzostwa Polski i jeden brązowy medal. Jeszcze w poprzednich rozgrywkach finiszował na drugim miejscu. Oznacza to, że stanie się pierwszą ekipą, która sezon bezpośrednio po pozycji w TOP-2, zakończy w strefie spadkowej od 1976/1977, gdy podobny los spotkał GKS Tychy. To jego piąty spadek w historii.

Stal Mielec była obecna w najwyższej ligi nieprzerwanie od 2020/2021. Biało-Niebiescy dwukrotnie w tym okresie zajmowali jedenastą lokatę, co stanowiło ich najlepsze osiągnięcie w XXI wieku. Zespół z województwa podkarpackiego także piąty raz w dziejach pożegna się z elitą. Poprzedni rozbrat tej ekipy z Ekstraklasą potrwał dwadzieścia cztery lata.

W tym momencie jedyną ekipą spod "kreski" z szansą na uratowanie ligowego bytu pozostaje Puszcza Niepołomice. Musiałaby jednak zdobyć komplet punktów w swoich trzech ostatnich starciach i liczyć na brak jakiejkolwiek zdobyczy po stronie Lechii.