Piłkarze trenera Marka Papszuna wreszcie odczarowali swój stadion w tym sezonie, choć na pierwszą wygraną u siebie muszą jeszcze poczekać.
Raków Częstochowa był jedynym zespołem, który nie zdołał jeszcze zapunktować na własnym terenie w sezonie 2025/2026 PKO Bank Polski Ekstraklasy. Wicemistrz kraju przegrał zarówno z Wisłą Płock, jak i ostatnio z Górnikiem Zabrze. W sobotni wieczór udało się już skreślić 0 w rubryczce „u siebie”, ale rywalizacja z Wojskowymi zakończyła się remisem. Obie bramki obejrzeliśmy w końcówce pierwszej połowy – najpierw do siatki trafił Petar Stojanović, zaś niedługo później rzut karny zamienił na gola Ivi Lopez.
RAKÓW CZĘSTOCHOWA 1:1 LEGIA WARSZAWA
IVI – STOJANOVIĆ