8. kolejkę PKO Bank Polski Ekstraklasy rozpoczniemy starciem drużyn, które przegrały po 4 spotkania w obecnym sezonie. Wieczorem z kolei swoją serię meczów bez porażki będzie chciał przedłużyć mistrz Polski.
SYTUACJA: Po przełamaniu w derbach z Arką piłkarze Lechii nie dali rady zatrzymać będącej w świetnej formie Jagiellonii. W lepszych humorach na pewno przyjadą gracze z Katowic, którzy zwyciężyli w 2 z 3 ostatnich starć w lidze. W obu tych meczach podopieczni trenera Rafała Góraka zdobywali minimum 3 bramki. Choć Lechię i GKS dzieli 7 punktów, w tabeli katowiczanie wcale nie są daleko od niej – gdańszczanie zamykają stawkę, zaś ekipa z Katowic plasuje się na 14. pozycji (z identycznym dorobkiem co Legia Warszawa oraz Widzew Łódź).
HISTORYCZNIE: Lechiści nie wygrali jeszcze z GKS-em w XXI wieku w naszej lidze. Poprzednie dwa mecze zakończyły się wygranymi zespołu z województwa śląskiego. Teraz będzie to dopiero ich 3. spotkanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce w tym stuleciu.
POD LUPĄ – GOSPODARZE: W 21 z 24 meczów, w których Lechię prowadził John Carver, zespół z Gdańska strzelał gole. 7 ostatnich było autorstwa 7 różnych zawodników (Żelizko – Wjunnyk – Bobcek – Mena – Vojtko – Awad Alla – Kurminowski) – na kogo przyjdzie pora w starciu z katowiczanami?
POD LUPĄ – GOŚCIE: GKS Katowice nie lubi iść na kompromis – w 2025 roku jego piłkarze jeszcze nie zremisowali na wyjeździe, notując 3 zwycięstwa i 8 porażek na stadionach rywali. Możemy być pewni, że w piątek nie zabraknie goli, ponieważ w jego 6 ostatnich meczach padły łącznie 24 gole (średnio 4 na mecz).
PRAWDOPODOBIEŃSTWO ZWYCIĘSTWA: Lechia Gdańsk – 40,7%; GKS Katowice – 32,7%
CZY WIESZ, ŻE: W 8 z 10 meczów między nimi gospodarze zachowali czyste konto (łącznie: 4 gole stracone)
WIĘCEJ INFORMACJI: TUTAJ
SYTUACJA: Po porażce 1:4 z Cracovią w 1. kolejce sezonu 2025/2026 PKO Bank Polski Ekstraklasy mistrzowie szybko się pozbierali i rozpoczęli marsz w górę tabeli. Od tamtego momentu drużyna trenera Nielsa Frederiksena 3 razy wygrała i raz podzieliła się punktami z rywalami. Mniej udany początek sezonu mają Miedziowi, którzy zwyciężyli tylko raz – na własnym stadionie z Lechią Gdańsk (6:2). Aktualnie KGHM Zagłębie Lubin znajduje się tuż nad strefą spadkową, mając tyle samo punktów co Raków Częstochowa.
HISTORYCZNIE: To drugi mecz Lecha z lubińską drużyną w Poznaniu w 2025 roku. 23 lutego Kolejorz pokonał przeciwników 3:1 po dublecie Patrika Walemarka i golu Rasmusa Carstensena. Gracze trenera Leszka Ojrzyńskiego na pewno są głodni rewanżu.
POD LUPĄ – GOSPODARZE: Piątkowy mecz to prawdziwe starcie snajperów. Mikael Ishak w każdym ze swoich 4 ostatnich meczów w naszej lidze miał punkt w klasyfikacji kanadyjskiej (gol, gol, gol i asysta). To drugi piłkarz pod względem największej liczby bramek spośród graczy aktualnie występujących w PKO Bank Polski Ekstraklasie.
POD LUPĄ – GOŚCIE: Po stronie gości oczy wszystkich kibiców będą skierowane na Leonardo Rochę. Portugalski napastnik został wypożyczony do klubu z Lubina z Rakowa Częstochowa. 28-latek w tym sezonie zdobył tylko jedną bramkę (przeciwko Bruk-Bet Termalice Nieciecza), ale wszyscy doskonale pamiętają jego wysoką skuteczność w barwach Radomiaka Radom i na nią właśnie liczą fani Miedziowych.
PRAWDOPODOBIEŃSTWO ZWYCIĘSTWA: Lech Poznań – 65,2%; KGHM Zagłębie Lubin – 16,1%
CZY WIESZ, ŻE: W 2025 roku Lech Poznań ma: najwięcej punktów (42), zwycięstw (13) i goli strzelonych (45 = 2,14/mecz; tyle samo – Pogoń)
WIĘCEJ INFORMACJI: TUTAJ
