Lech Poznań nie zagra w Lidze Mistrzów UEFA w sezonie 2025/2026. Wciąż może awansować do Ligi Europy UEFA.
FK Crvena zvezda zajmuje 60. miejsce w rankingu klubowym UEFA. Lech Poznań jest kilkadziesiąt pozycji niżej. Losowanie III etapu eliminacji Ligi Mistrzów UEFA nie było łaskawe dla Kolejorza, bo jego rywal zdominował rozgrywki w Serbii (8 tytułów mistrzowskich z rzędu) i jego awans do fazy zasadniczej turnieju nie będzie wielkim zaskoczeniem. Mimo wszystko zespół z Wielkopolski postawił trudne warunki i zdołał nawet wyszarpać 0,5 punktu krajowego rankingu UEFA, w którym Polska rokrocznie pnie się w górę.
To pierwszy przegrany dwumecz Lecha Poznań z klubem z Bałkanów. Wcześniej pokonywał reprezentantów: Albanii, Grecji, Bośni i Hercegowiny, a także z Macedonii. W pierwszej rywalizacji z Serbami dał się pokonać 1:3 na własnym stadionie, a z "belgradzkiej Marakany" wywiózł jeden punkt. W obu spotkaniach do siatki trafiał Mikael Ishak, który strzelał gole już w 7 oficjalnych meczach z rzędu (łącznie: 9 bramek / w sezonie 2025/26 nie strzelił tylko w Superpucharze Polski). Jest najlepszym zagranicznym strzelcem w historii polskich występów w europejskich pucharach, a w klasyfikacji ogólnej zajmuje trzecie miejsce (dzisiaj wyprzedził Tomasza Frankowskiego).
Najlepsi strzelcy z Ekstraklasy w historii występów w europejskich pucharach:
Włodzimierz Lubański - 30
Maciej Żurawski - 25
Mikael Ishak - 23 (w tym: 6 goli w trwającym sezonie)
Tomasz Frankowski - 22
Miroslav Radović - 18
Lech Poznań ma już zagwarantowany występ w Lidze Konferencji UEFA, ale wciąż walczy o bilet do Ligi Europy UEFA. Tego samego życzy sobie KRC Genk (Belgia) - rywal Kolejorza w IV rundzie eliminacji. O udział w tym turnieju oba zespoły zmierzyły się już w 2018 roku i wówczas górą byli Belgowie. Mamy nadzieję, że po meczach, które odbędą się 21 i 28 sierpnia, to my będziemy świętować.