David Olafsson z Cracovii w spotkaniu 13. kolejki przeciwko Motorowi Lublin został autorem trzeciego hat-tricka w tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy. Jest on jednocześnie pierwszym Islandczykiem w historii, któremu udała się taka sztuka w najwyższej polskiej lidze.
Już w 6. minucie piłka po strzale Davida Olafssona odbiła się od poprzeczki i wpadła za plecy interweniującego Kacpra Rosy. Potem gracz ten jeszcze w 44. minucie skierował futbolówkę do bramki klatką piersiową, a w 72. minucie wykorzystał rozegranie rzutu rożnego i z bliska pokonał golkipera Motoru Lublin. Dzięki temu skompletował hat-trick. Jest on trzecim zawodnikiem z takim wynikiem w tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy. Przed nim dokonali tego: Leonardo Rocha (9. kolejka) i Patrik Walemark (10. kolejka). Poprzednio na analogicznym etapie zmagań trzy hat-tricki odnotowano w edycji 2021/2022 (Pelle van Amersfoort, Erik Exposito, Alberto Toril), a ostatni lepszy wynik miał miejsce w rozgrywkach 2019/2020 (5 hat-tricków do 13. kolejki).
David Olafsson został też pierwszym Islandczykiem w historii najwyższej polskiej ligi z trzema golami strzelonymi w jednym starciu. Bezpośrednio przed nim wśród nowych nacji na tej liście pojawili się: Szwedzi (Walemark), Grecy (Efthymis Koulouris), Białorusini (Ilja Szkurin), Holendrzy (van Amersfoort), Duńczycy (Christian Gytkjaer), Gwinejczycy (Jose Kante), Chorwaci (Jakov Puljić) i Czesi (Tomas Pekhart). Jeśli chodzi o samą Cracovię, to na hat-tricka czekała ona od 27 września 2021 roku. Wtedy taki występ zanotował van Amersfoort w starciu z Piastem Gliwice. Na stadionie przy ulicy Kałuży poprzednio dokonał tego natomiast Krzysztof Piątek 29 kwietnia 2018 roku w rywalizacji Bruk-Betem Termalica Nieciecza.