Meczowa część soboty rozpocznie się na stadionie Rakowa Częstochowa. Medaliki podejmą tu Puszczę Niepołomice. Potem Motor Lublin zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Dzień ten zwieńczy zaś klasyk - Legia Warszawa - Górnik Zabrze.
Wygląda na to, że Raków Częstochowa odzyskuje rezon. W czterech ostatnich spotkaniach trzy razy piłkarze tego klubu wywalczyli pełną pulę. Do bardzo mocnej defensywy (łącznie cztery stracone gole, w żadnym meczu nie stracili więcej niż jedną bramkę) dorzucili wreszcie też skuteczną ofensywę. W dwóch poprzednich spotkaniach oddali siedem celnych strzałów z pola karnego i strzelili z nich sześć goli. Jean Carlos Silva i Władysław Koczerhin zdobywali punkty w klasyfikacji kanadyjskiej w obu poprzednich kolejkach. Natomiast Gustav Berggren ma dwa gole i dwie asysty za cztery ostatnie mecze ligowe Medalików. Temu tercetowi pod względem efektywności Puszcza Niepołomice może przeciwstawić Michalisa Kosidisa (udział przy trzech z pięciu ostatnich bramek Żubrów) albo Konrada Stępnia (udział przy trzech z sześciu ostatnich trafień ekipy). Powody do dumy mają także obaj bramkarze. Kacper Trelowski traci średnio 0,44 gola/mecz (5 czystych kont). Kewin Komar z kolei obronił najwięcej strzałów (37, średnio - 4,11/mecz). A obaj są jeszcze młodzieżowcami.
CZY WIESZ, ŻE...
Raków Częstochowa ma 37,1% celności strzałów (najwyższa) i 44,8% celności strzałów z pola karnego (najwyższa)
Puszcza Niepołomice nie przegrała 5 z 6 ostatnich meczów (w tym zremisowała 3 z 4 ostatnich meczów)
Więcej informacji: tutaj
Motor Lublin ma sporego pecha w ostatnim czasie do obramowania bramki rywali. W każdym z pięciu poprzednich spotkań słychać było metaliczny odgłos odbijania się piłki o tę część, po próbach oddanych przez graczy z Lubelszczyzny. Wyszło z tego łącznie sześć słupków lub poprzeczek. To dokładnie tyle, ile wynosi liczba bramek zdobytych przez ekipę Mateusza Stolarskiego w całych rozgrywkach. Stąd olbrzymia rozbieżność w porównaniu do goli oczekiwanych (11,19). Tyle samo goli co Motor, strzelił także Śląsk Wrocław. Żaden z nich nie dał mu jednak zwycięstwa (jedyna drużyna w lidze), ani nawet prowadzenia w trakcie spotkania! Wicemistrzowie Polski remisują natomiast najczęściej z całej stawki w ujęciu procentowym. Aż w 57,1% ich meczów nie udało się wyłonić triumfatora. Na wyjeździe zdarzyło się to jednak tylko raz (0:0 z Widzewem Łódź).
CZY WIESZ, ŻE...
Motor Lublin - u siebie jeśli strzelał gola, to maksymalnie jednego w meczu w tym sezonie (2x 1, 3x 0)
Jakub Świerczok (Śląsk Wrocław) - może strzelić gola dla piątego klubu w Ekstraklasie (poprzednio: Zawisza Bydgoszcz - 4, Górnik Łęczna - 7, Zagłębie Lubin - 16, Piast Gliwice - 15)
Więcej informacji: tutaj
Klasyk Ekstraklasy. Legia Warszawa to zespół, który odniósł najwięcej zwycięstw nad Górnikiem Zabrze w historii występów w najwyższej lidze. Jeśli dziś Wojskowi dołączą do swej kolekcji kolejny raz pełną pulę, wtedy będą mieć na koncie sześćdziesiąt wygranych z tym przeciwnikiem. Tę barierę dotąd pokonali już z: Pogonią Szczecin (65), Ruchem Chorzów (63) i ŁKS Łódź (63). Spośród pozostałych ekip nie udało się to jeszcze nikomu! Obecna seria Legionistów wynosi trzy kolejne triumfy nad Trójkolorowymi. Zespół Jana Urbana (eks-trenera Legii) przyjeżdża jednak na Łazienkowską uskrzydlony świetnym zwycięstwem 3:0 nad GKS Katowice. Oddał w trakcie tego spotkania dwanaście celnych strzałów. To najlepszy rezultat ze wszystkich ekip w tym sezonie. Wtedy też Lukas Podolski pobił rekord jako najstarszy strzelec dubletu w Ekstraklasie. Choć rocznikowo 116 dni temu przekroczył 39. rok życia - wciąż może być groźny. Dowód? W każdym z dwóch poprzednich meczów oddawał po cztery strzały. Ale zagrożenie dla Legii może przyjść z każdej strony. Dziewięć ostatnich goli gości to dzieło aż ośmiu graczy.
CZY WIESZ, ŻE...
Legia Warszawa - 15 meczów z rzędu z golem strzelonym z Górnikiem Zabrze jako gospodarz
Te drużyny mają najwięcej goli strzelonych przez zmienników (4-5, tyle samo co Legia Warszawa też: Jagiellonia Białystok)
Więcej informacji: tutaj