Mija trzydzieści lat odkąd PGE FKS Stal Mielec ostatni raz zremisowała z KGHM Zagłębiem Lubin. Jeśli wygrają gospodarze, to najpewniej dwoma golami, a jeśli goście, to jednym (w tym sezonie jeśli te drużyny odnoszą zwycięstwa to odpowiednio dwiema lub jedną bramką).
Kamil Kiereś wybudował twierdzę w Mielcu. Odkąd szkoleniowiec rozpoczął pracę z PGE FKS Stalą, jego piłkarze nie przegrali ani jednego meczu na własnym stadionie. W roli gospodarza wygrali dwa mecze z rzędu różnicą dwóch goli, a na przestrzeni trzynastu poprzednich zwycięstw jedenastokrotnie mieli na swoim koncie o dwa trafienia więcej od swoich rywali. W trzech poprzednich spotkaniach mielczan padały dokładnie dwa gole (0:2, 2:0, 1:1), a każdy z pięciu ostatnich starć obu tych drużyn rozstrzygnął się różnicą minimum dwóch bramek.
KGHM Zagłębie Lubin, mimo identycznej liczby nieprzegranych spotkań co PGE FKS Stal Mielec (po pięć), swoje wygrane notują w nieco bardziej minimalistycznych wymiarach. Miedziowi pokonywali bramkarzy rywali w dwunastu z trzynastu poprzednich meczów, ale w tym sezonie zawsze zwyciężają różnicą jednej bramki. Mają jednak patent na rywali z województwa podkarpackiego, którym średnio strzelają 2,25 gola/mecz.
Ostatni remis w ich bezpośrednim starciu padł 3 kwietnia 1993 roku. Od pięciu meczów wygrywają ze sobą naprzemiennie - ostatnio triumfowało KGHM Zagłębie Lubin. Gospodarze zwyciężyli w ich czterech poprzednich meczach między sobą.
WARTO WIEDZIEĆ:
Kamil Kiereś vs KGHM Zagłębie Lubin w Ekstraklasie: 6 meczów - 3 zwycięstwa, 1 remis, 2 porażki. Bramki: 9-10
KGHM Zągłębie Lubin nie przegrało 20 z 24 meczów ze PGE FKS Stalą Mielec (83,3%, w tym wygrał 58,3%)
Więcej informacji: tutaj