W siedemnastu kolejnych potyczkach ekipa Marka Papszuna zanotowała 14 zwycięstw i 3 remisy, czyli 45 na 51 możliwych punktów (88,2%). W tym czasie strzeliła 36 goli (średnio 2,12/mecz) i straciła ledwie 6 (średnio 0,35/mecz). Tak długiej serii w lidze nie miał nikt od Legii Warszawa między marcem, a sierpniem 2013. Jeśli dziś uchroni się przed przegraną, to będzie z kolei pierwszym zespołem z osiemnastoma meczami z rzędu ze zdobyczą punktową od Lecha Poznań w 2010 roku. Punkt startowy tej chlubnej historii Rakowa ustawiony jest bezpośrednio po poprzednim starciu z Cracovią. Z Pasami we wrześniu gracze z Częstochowy przegrali 0:3. To akurat nic dziwnego w dziejach ich rywalizacji. Raków bowiem nadal pozostaje bez pełnej puli z najbliższym rywalem. Pozostaje więc otwarte pytanie - co przeważy w 25. kolejce? Moc lidera, czy historyczna passa z Cracovią?

WISŁA - RAKÓW

Wynik wykręcony przez Legię Warszawa (49 punktów) dawałby jej pozycję lidera w 9 z 10 poprzednich edycji rozgrywek. Teraz jednak oznacza stratę do pierwszego miejsca równą różnicy za trzy wygrane. Taki dystans między dwoma pierwszymi zespołami nie został odnotowany od piętnastu lat. Raków Częstochowa w tym sezonie łącznie zdobył aż 58 punktów z 72 możliwych, co oznacza 80,6% puli z 24 kolejek. Od Wisły Kraków 2007/2008 nie było drużyny z tak pokaźnym rezultatem. Wtedy Biała Gwiazda miała 64 punkty, czyli 88,9% całości. Przegrana z Cracovią z września to dokładnie połowa ich rejestru spotkań bez zdobyczy. Zawodnicy Marka Papszuna ulegli jeszcze tylko Górnikowi Zabrze (0:1). Częstochowianie mają więc wynik 91,7% rozegranych starć bez porażki. Tu także poprzednio lepszym rezultatem legitymowała się ekipa z Reymonta 2007/2008. Wtedy nie przegrała ona w 24 kolejkach ani razu. 

Tak samo do edycji 2007/2008 trzeba się cofnąć, poszukując ekipy z większą liczbą zwycięstw. W tym momencie Raków ma na koncie 18 triumfów (75% rozegranych spotkań). Wówczas Wisła legitymowała się 20 zwycięstwami (83,3%). Także bilans bramkowy zespołu Marka Papszuna (+32) jest najlepszym osiągnięciem od czasu Białej Gwiazdy sprzed piętnastu lat. Mniejszą liczbę goli straconych niż obecnie Raków (15) miała zaś poprzednio Legia Warszawa 2012/2013 (13). Poza tym w obecnej edycji to właśnie ten zespół jest najlepszy i w liczbie goli (47), meczów z golem strzelonym (20, tyle samo: Legia Warszawa i Pogoń Szczecin), a także spotkań bez straty bramki (13).

Trudno więc o bardziej jaskrawą przewagę. Jeszcze bardziej wyraźnie widać jednak moc lidera przy wzięciu pod lupę samych wyników na swoim terenie. Raków Częstochowa przegrał tu ostatnio 15 grudnia 2021 roku (1:2 z Górnikiem Zabrze). Daje to już 457 dni bez porażki. W przeliczeniu na rozegrane spotkania wynosi zaś siedemnaście zwycięstw i cztery remisy. Klub ten zdobył więc 55 z 63 możliwych punktów w tym czasie, co oznacza 87,3% puli. W samym sezonie 2022/2023 z kolei Raków Częstochowa zagrał 12 razy pod Jasną Górą i odniósł w nich aż jedenaście zwycięstw oraz zanotował jeden remis. Wywalczył zatem 94,4% możliwych punktów. Ostatnią ekipą bez przegranej w dwunastu pierwszych spotkaniach w roli gospodarza była Lechia Gdańsk 2018/2019. Wtedy poległa w szesnastym spotkaniu. I tak jednak na tym samym etapie zmagań miała cztery punkty mniej niż obecnie Raków. Poprzednim zespołem z takim rezultatem punktowym po dwunastu meczach na swoim terenie była oczywiście Wisła Kraków 2007/2008. Lepszy wynik strzelecki niż Raków (30) ostatnio miała Legia Warszawa 2019/2020 (34).  Identyczny jest natomiast bilans bramkowy między Wojskowymi sprzed trzech lat, a obecnie Rakowem u siebie (+24). Zawodnicy Marka Papszuna trafiali w każdym z 24 ostatnich meczów u siebie. 

STRACHY SPOD WAWELU

Ale z drugiej strony jako memento nad zespołem z Częstochowy wisi seria Cracovii w bezpośredniej rywalizacji. To nawet trochę irracjonalna passa. Na drugim poziomie rozgrywkowym Raków potrafił wygrać 4 z 15 spotkań z Cracovią, z czego dwa razy strzelał pięć goli, a dwa razy trzy gole. Na trzecim szczeblu te dwa zespoły spotkały się natomiast dwukrotnie i raz górą była ekipa spod Wawelu (1:0), a raz częstochowianie (3:0). W Pucharze Polski jeszcze nawet niedawno temu - w edycji 2020/2021 - pokonał Pasy w półfinale. Tymczasem w elicie po stronie wygranych Medalików w rywalizacji z krakowianami uparcie tkwi cyfra "0". W Ekstraklasie zmierzyły się już siedmiokrotnie. Cracovia wygrała trzy razy (zawsze strzelała wtedy trzy gole). Do tego dochodzą cztery remisy. Jeden z nich - w maju 2022 roku - zepchnął Raków z pozycji lidera na rzecz Lecha Poznań. Ostatnie spotkanie między nimi to z kolei jednocześnie ostatnia porażka częstochowian w lidze. Wynik 0:3 z Pasami to jedyna porażka częstochowian w dwudziestu jeden ostatnich spotkaniach. Na czterdzieści ostatnich meczów, bez punktów schodziła natomiast w trzech przypadkach, w tym dwa razy z Górnikiem Zabrze i raz z Cracovią.

Z żadnym innym klubem Raków nie ma obecnie tak długiej serii bez triumfu w elicie. W przeszłości zdarzało mu się jednak jeszcze dłuższe oczekiwanie na sukces. Z Legią Warszawa rozegrał aż dwanaście meczów, zanim zapisał na swym koncie pierwszy raz pełną pulę. Wcześniej zaliczył cztery remisy i osiem porażek. Z każdą z pozostałych ekip, z którą mierzył się przynajmniej siedem razy w elicie, wygrywał chociaż w siódmym starciu. W lidze też nie ma obecnie żadnej innej pary, która  grałaby tyle razy w elicie i jedna z drużyn nie miałaby na koncie pełnej puli. Jeśli zaś chodzi o najdłuższe aktualne serie bez zwycięstwa między dwoma zespołami występującymi teraz w elicie tu na prowadzeniu znajduje się Widzew Łódź z Legią Warszawa (20 meczów z rzędu bez wygranej), Piast Gliwice z Lechem Poznań (10 meczów), Piast z Pogonią Szczecin (9 meczów), Górnik Zabrze z Piastem (9 meczów) i PGE FKS Stal Mielec z Rakowem (9 meczów).